11:30
55 minut temu
Na środowej sesji indeks S&P 500 uczynił kolejne "postępy", jeśli chodzi o korektę spadkową, której zasięg od szczytu został powiększony do 4,4 proc. To z jednej strony ciągle niedużo w zestawieniu choćby z korektą zakończoną na jesieni ub.r. (-10,3 proc.), nie mówiąc już o mini-bessie z 2022, a z drugiej to już najgłębsza przecena od początku tego roku.